sobota, 1 czerwca 2013

Zayn Cz.2


cz.2
 *z perspektywy Zayn’a
Bardzo się cieszę ,że Perrie jest tu ze mną.Poszliśmy w szóstke na lekcje usiadłem z Perrie a zawsze siadałem z Niall’em było mi go szkoda ale dosiadła się do niego jakiś kolega i już było mi lepiej.
Weszła nauczycielka na lekcje i od razu dostrzegła Perrie;
-o panna Edwards co pani tu robi –spytała nauczycielka
-mam kilka dni wolnego i postanowiłam odwiedzić mojego cudownego chłopaka.
-Dobrze to zaczynamy lekcje.
Przegadałem z Perrie całą lekcje byliśmy co chwilę upominani przez nauczycielkę ale nic nie mogło zepsuć mi humoru .Po skonczończonej lekcji poszliśmy na stołówke ale Perrie poszła do domu tez chciałem iść ale Niall mi nie dał.
Siedzieliśmy na stołówce podszedł do nas Josh –Josh jest przyjacielem zespołu.
-Hej chłopaki,chcę wam kogoś przedstawić-zaczął Josh
-Hej,Kogo ?-Spytaliśmy zdziwieni
-To jest (T.I) moja dziewczyna.Będzie chodzć z nami do szkoły i do klasy.
-Cześć chłopaki jestem (T.I)
-Hej jestem Ni…-zaczął Niall
-wiem kim jesteście jestem waszą fanką
-Fajnie ,dzęki
Bardzo spodobała mi się (T.I)ale nie mówiłem chłopakom
*z perspektywy Niall’a*
O widać ,że Zayn’owi spodobała się nowa dziewczyna Josha .Hmm..
Muszę powiedzieć chłopakom ale może pierw porozmawiam z Zayn’em o Perrie.
*Z perspektywy Zayn’a *
Po lekcjach poszliśmy do domu.Doszliśmy po 20 minutach .Poszedłem do pokoju rozpakować książki i postanowiłem zadzwonić do Perrie.
-Halo ! Perrie spotkamy się ?
-wiesz co nie możemy się spotkac bo umówiłam się z przyjaciółmi.-Usłyszałem ,że cos jest nie tak w głosie Perrie ,jakby cos ukrywała,ale ona by nie mogła nic takiego mi zrobić
-No cóż innym razem ,Pa
-Pa skarbie nie gniewaj się
Rozłączyłem się do mojego pokoju wpadł Niall
-Idziesz ?
-Gdzie ? –Spytałem się Niall’a
-No nie wiem na dół !
-Nie posiedzę tu –Odpowiedziałem
-Okey jak cos to my jesteśmy w salonie  -Powiedział do mnie Niall
-Yhy
*Z perspektywy Niall’a*
Poszedłem do salonu chłopaki oprócz Zayn’a siedzieli na kanapie i oglądali TV
-Chłopaki jest taka sprawa.-Oznajmiłem chłopakom i zrobiłem taki wyraz twarzy ,e oni wiedzieli o kogo chodz,
-Czyżby Zayn-Sptał Liam
-Skąd wiesz  ?-Spytałem bardzo zdziwiony
-Hmm..Mina ?
A to wszystko jasne,ale okey jest taka sprawa.Zany’owi chyba spodobała się (TI)
-Skąd wiesz ?
-Nie widzieliście jak na nia patrzył?
-Nie.Ale co chcesz zrobić ?

-mam pewie po;mysł-Powiedziałem do chłoapków,myślę,że to bardzo dobry pomysł,mam nadzieje ,ze uda nam się ich połaczyć.

Jak podoba się ?
Mam nadzieje ,że tak
Chciałam was przeprosić ,że tak długo nie dodawałam ale problemy i wgl.i życzę wam wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka  <3
oi