środa, 28 listopada 2012

Liam cz.2


Hej
Jak Ola wspominała możemy dać więcej czasu na konkurs(tylko wcześniej w komentarzu napiszcie;) ), więc zapraszam do udziału! A teraz przechodzimy do imaginu:)zakończenie pewnie was zaskoczy:)
Miłego czytania:)

-Pójde po walizkę- powiedział Harry
-Wyjeżdżasz?- spytał się Niall
-Dziękuje wam za wszystko ale muszę od tego odpocząć.
-Jedziemy z Harrym cię odwieźć na lotnisko.- powiedzieli chórem.
Zadzwoniłaś do mamy żeby powiedzieć, że wracaszdo Polski. Miałaś szczęście bo najbliższy lot miał być z 3 godziny i były jeszcze wolne miejsca. Za nim weszłaś do samolotu pożegnałaś się z chłopakami:
-Jeszcze raz dziękuje za wszystko- powiedziałaś i przytuliłaś każdego -dozobaczenia.
Lot minoł ci szybko, rodzice czekali na ciebie na lotnisku. Gdy któregoś dnia "przeglądałaś" internet natrafiłaś na newsa z koncertu chłopaków, był tam zamieszczony filmik na którym Liam:
-[T.I.] proszę odezwij się. Kocham ciebie i tylko ciebie.
Gdy skończyłaś oglądać zadzwonił telefon:
-Hallo?
-[T.I.]! Liam jest w szpitalu, stracił przytomność na koncercie, od dwóch tygodni prawie nic nie jadł, powiedział, że zje coś jeśli przyjedziesz i porozmawiasz znim.- nie określiłaś który to z chłopaków.
-Przylecę najbliższym lotem. Dam znać o której będe w Londynie, niech ktośz was czeka na mnie.- powiedziałaś bez namysłu.
Rozłaczyłaś się, wyjęłaś walizke i zaczełaś pakować najważniejsze rzeczy.
Na lotnisko zawiozła cię mama, cudem było że kupiłaś bilet.
Na lotnisku w Londynie czekał na ciebie Niall, podbiegłaś do niego i przytuliłaś go:
-Jak sie czuje Liam?- spytałaś się
-Lekarz nie chciał nic powiedzieć bo nie jesteśmy z rodzin.- powiedział
30 minut zajęło wam dojechanie do szpitala.Gdy byliściena właściwym piętrze i odziale, Niall powiedział ci wcześniejw której sali leży Liam, a kurat stał tam lekarz podeszłaś do niego:
-Przepraszam jakie są wyniki badań Lama Payne?
-A pani kim jest?
-Jego żoną.- powiedziałaś bez zastanowienia.
-Chodzi o Liama Payne?
-Tak.
-Wszystko jest w porządku jak dalej tak pójdzie wypiszemy go do domu za kilka dni. Przepraszam ale muszę już iść. Dowidzenia.
-Dowidzenia.- powiedziałaś i się odwróciłaś, odskoczyłaś przed tobą stal Harry, Zayn, Louis i Niall, podeszłaś do nich i zrobiliście zbiorową "tulinkę". Potem weszłaś do sali w której leżał Liam, sdy cię zobaczył oczy mu się "rozbłysły":
-[T.I.]- podniósł się, a ty od razu podeszłaś do niego.
-Liam nie przemęczaj się, lekarz kazał ci leżeć.
Wtedy do sali wszedł lekarz:
-Ma pan szczęście że ma pan tak kochającą żone.- powiedział lekarz.
Liam spojżał na ciebie pytająco.
-Potem.- szepnęłaś
Gdy lekarz wyszedł zaczełaś:
-To był jedyny sposób żeby powiedzieli jakie masz wyniki.
-[T.I.] przepraszam cię, chciałem ci to wcześniej wytłumaczyć ale nie miałem jak. Ta dziewczyna była z jakiejś gazety, nasłali ją na mnie bo nie mieli o czym pisać. [T.I.] Kocham cię i nie mogę bes ciebie żyć. Chciałem wcześniej cię o to spytać i w innych warunkach, ale wyjdziesz za mnie?
-Tak.
Wtedy się obudziłaś, policzki miałaś mokre, a Liam cię przytulił i pocałował w czoło, spojżał się na ciebie:
-To tylko sen.- powiedziałaś
Liam z sunoł się z łużka i wyszedł z pokoju, po chwili wrócił z tacą w rękach. Postawił ją przed tobą. Jeden talrz był przykryty. Odkryłaś go. Nagle coś zabłysneło, Liam wzioł to wręce:
-[T.I.] zostaniesz pianią Payne?- wsunoł ci pierścionek na palec.
-Tak!- powiedziałaś i zaczeliście się całować.

                                                                                                                               ~Viollet
Myśle że się podobało:)