Hej kochani przepraszam was za przerwę ale jak wspominałam w poprzedniej notce były u mnie kuzynki i nie miałam jak pisać. Dziękuję wam za tyle wejść :) Jeśli jest ktoś chętny żeby pisać na blogu napiszcie do mnie maila na wiolonczela99@tlen.pl :) W tym imaginie zamiast pisać [T.I.] stworzyłam Ross Williams po prostu łatwiej było mi pisać. The Wanted jest tu gościnnie więc nie ma za dużo opisów ich. Przepraszam od razu że jest za krótkie. Następna część nie wiem dokładnie kiedy się pojawi, bo prawdo podobnie w weekend jadę do kuzynek i nie wiem dokładnie kiedy wrócę. Zdecydowałam że nie będę pisać kolejnej część do imagina "Miłości trzeba czasami pomóc" sami do powiedzcie sobie ciąg dalszy :) //Viollet
Miłego czytania:)
-Dzisiejsi
nasi goście: Znana fotomodelka i aktorka, zaczynała karierę jako kilku latka
Ross Williams! Bilety
na ich koncerty zostają wyprzedane w kilka minut One Direction! Znana między
innymi z serialu młodzieżowego Miranda
Cosgrove! Ich fani prowadzą "odwieczną" wojnę z Directioners The
Wanted!
Weszłam pierwsza,
a za mną chłopaki z One Dierction, Miranda i The Wanted. Usiadłam na
jednym z dwóch foteli, Miranda na drugim a zespoły na kanapach.
-Najpierw zadam wam parę pytań, a potem przejdziemy
do najlepszej części programów. Zaczniemy od dziewczyn, ale właściwie jest to
pytanie do was wszystkich. Umiecie gotować? Ross, Miranda?
-Nawet jestem w tym dobra, jeszcze nie udało mi się
spalić kuchni.- zachichotałam, a publiczność zaśmiała się.
-Mam tak samo jak Ross, kuchni jeszcze nie
spaliłam.- powiedziała Miranda.
-U was jak jest chłopaki?- spytał się prowadzący.
-U nas jest tylko jedna zasada. Nie wpuszczać Nialla
do kuchni.- powiedział Harry.
-Ej no!- oburzył się blondyn.
-Tak prawda, jak ostatnio miałeś robić obiad sam
zjadłeś wszystko.- powiedział Zayn, a publiczność zaśmiała się.
-Dobra, a jak jest w The Wanted?
-Jeszcze nikt nie ucierpiał od przygotowanego przez
nas jedzenia.- zaśmiał się Nathan
-Jeszcze jedna sprawa do One Direction, kilka dni
temu Niall napisałeś na twisterze że masz ważną wiadomość dla waszych fanów.-
powiedział prezenter a pozostała czwórka spojrzała na blondyna jak na wariata.
-Od dzisiaj Directioners to Crazy Mofos!-
wykrzyknął, a ich fani zaczęli się śmiać.
-Przepraszamy bardzo za kolegę, ale ostatnio uderzył
się dość mocno w głowę.- powiedział Louis.
-Ale to prawda!- oburzył się Niall, rozpiął bluzę a
pod nią ukazała się…
-Jego
umięśniony tors, -Druzjanna
zamknij się, -Lepszego imienia nie było?, -Ciesz się, że nie Kunegunda, -I kto
tu ma coś z głową?, -Jedyną osobą jesteś ty, -Williams to ty gadasz sama ze
sobą, - Oj zamknij się. "Taaa nie ma jak inteligentna
konwersacja z Druzjanną" –Słyszałam
to!, -A ja mówiłam żebyś się zamknęła.
Wracając do żywych, co to było? Blondyn miał na
sobie T-shirt z nadrukiem Crazy Mofos. Zaśmiałam się cicho.
-Nadszedł czas na najlepsze.- oznajmił prezenter
–Chłopaki idźcie z All ona wam powie co macie robić, a wy dziewczyny zostańcie
ze mną.
Po chwili dodał.
-Chłopaki są już gotowi, to teraz czas na was. Za
tymi drzwiami- wskazał na żółte i zielone drzwi -Za żółtymi jak i za zielonymi
drzwiami jest jeden chłopak z One Direction i The Wanted, Nikt nie wie jak się
ustawili. Teraz kolej na was które drzwi wybieracie?
Spojrzałam na Mirandę po jej minie było widać że nie
chce się kłócić. Rozwiązanie było jedno
idziemy do drzwi naprzeciwko nas. Zrobiłam krok w kierunku żółtych drzwi. Widać
że Miranda też tak postanowiła bo także zrobiła to samo co ja.
-WOW no raczej innej opcji nie miała skoro
ty idziesz w stronę żółtych drzwi, -Druzia pogadamy sobie w domu. Bye!
Otworzyłam żółte drzwi, a za nimi ukazał mi się…