wtorek, 12 marca 2013

Imagin Harry


Hej
Pisałam kiedyś że mało będzie smutasów ode mnie jakoś wyszło że piosenka Nickleback mnie natchnęła kiedy jej słuchałam. Piszcie swoje opinie nawet gdyby miała być negatywna, możecie też napisać tytuł swojej ulubionej piosenki wtedy ja się postaram napisać do niej imagina:) /Viollet
Miłego czytania:)





-Harry ja muszę ci coś powiedzieć.                                  
-Hmm?        
–Ja wiem, że tego nie planowaliśmy, ale ja jestem w ciąży.                   
Nie odpowiedział. Przez chwile siedział nieruchomo, a zaraz potem  wybiegł z pokoju.                                                                                          
–Chłopaki będę ojcem!- usłyszałam po chwili.                                             
Zeszłam na dół. Harry ciągle krzyczał „Będę ojcem” i skakał do okoła sofy, a reszta chłopaków krzyczała „Będę wujkiem”. Podbiegła do mnie Dan (narzeczona mojego brata Liama, była moją przyjaciółką, byłyśmy dla siebie jak siostry) przytuliła mnie.                                                                       
*8 miesięcy później*                                                                             
*Harry*                                                                                             
Leżałem na łóżku sam, jej już nie było. Odeszła do lepszego miejsca, ale dlaczego ona. Mówią, że gdy rodzi się dziecko jakaś osoba umiera.* Do pokoju weszła Dan.                                                                                       
–Harry, wiem że wolałbyś być teraz sam, ale [T.I.] chciała żebym ci to przekazała.                                                                                        
Podała mi dwie białe koperty i wyszła. Na jednej z nich było napisane moje imię, drugiej się nawet nie przyglądałem, tylko otworzyłem tą pierwszą.                                                                                                                                                                            
" Harry                                                                                                                
Znam Cię jak nikt inny i wiem, że w tej chwili gdy czytasz ten list myślisz jak ze sobą skończyć. Nie możesz tego zrobić, musisz żyć dla naszej córeczki.                                                                                                                             
Sama podjęłam tą decyzje, po ostatniej wizycie u lekarza na której byłam z Dan. Nie powiedziałam Ci tego, wiem, że byś mnie namawiał, żebym zrezygnowała, a ja bym nie mogła żyć z myślą, że zabiłam własne dziecko. Tylko ona wiedziała o tym, dlatego przekazała ci te listy. Dałam je Dan przed porodem.                                                                                                       
Drugi list jest dla naszej córeczki Darcy. Daj jej go wraz z medalikiem (który jest w kuferku na biżuterie) na 13 urodziny.                                                              Wiem, że będziesz najlepszym ojcem na świecie, Dan zastąpi mnie najlepiej jak tylko może, a chłopaki będą świetni w roli wujków (postaraj się, żeby jej za bardzo nie zdemoralizowali, gdyby nauczyli Darcy czegoś nie odpowiedniego, przywal im :) )                                                                             
Zawsze będę przy tobie.                                                                                                                          
Kochałam Cię, Kocham Cię, będę Kochać Cię.                                                                                        
[T.I.]”                                                                                                     
*Nie wiem czy to jest prawda (wymyśliłam ;p)