cz.2
*z perspektywy Zayn’a
Bardzo się cieszę ,że
Perrie jest tu ze mną.Poszliśmy w szóstke na lekcje usiadłem z Perrie a zawsze
siadałem z Niall’em było mi go szkoda ale dosiadła się do niego jakiś kolega i
już było mi lepiej.
Weszła nauczycielka na lekcje
i od razu dostrzegła Perrie;
-o panna Edwards co pani
tu robi –spytała nauczycielka
-mam kilka dni wolnego i
postanowiłam odwiedzić mojego cudownego chłopaka.
-Dobrze to zaczynamy
lekcje.
Przegadałem z Perrie
całą lekcje byliśmy co chwilę upominani przez nauczycielkę ale nic nie mogło
zepsuć mi humoru .Po skonczończonej lekcji poszliśmy na stołówke ale Perrie
poszła do domu tez chciałem iść ale Niall mi nie dał.
Siedzieliśmy
na stołówce podszedł do nas Josh –Josh jest przyjacielem zespołu.
-Hej
chłopaki,chcę wam kogoś przedstawić-zaczął Josh
-Hej,Kogo
?-Spytaliśmy zdziwieni
-To
jest (T.I) moja dziewczyna.Będzie chodzć z nami do szkoły i do klasy.
-Cześć
chłopaki jestem (T.I)
-Hej
jestem Ni…-zaczął Niall
-wiem
kim jesteście jestem waszą fanką
-Fajnie
,dzęki
Bardzo
spodobała mi się (T.I)ale nie mówiłem chłopakom
*z
perspektywy Niall’a*
O
widać ,że Zayn’owi spodobała się nowa dziewczyna Josha .Hmm..
Muszę
powiedzieć chłopakom ale może pierw porozmawiam z Zayn’em o Perrie.
*Z
perspektywy Zayn’a *
Po
lekcjach poszliśmy do domu.Doszliśmy po 20 minutach .Poszedłem do pokoju
rozpakować książki i postanowiłem zadzwonić do Perrie.
-Halo
! Perrie spotkamy się ?
-wiesz
co nie możemy się spotkac bo umówiłam się z przyjaciółmi.-Usłyszałem ,że cos
jest nie tak w głosie Perrie ,jakby cos ukrywała,ale ona by nie mogła nic
takiego mi zrobić
-No
cóż innym razem ,Pa
-Pa
skarbie nie gniewaj się
Rozłączyłem
się do mojego pokoju wpadł Niall
-Idziesz
?
-Gdzie
? –Spytałem się Niall’a
-No
nie wiem na dół !
-Nie
posiedzę tu –Odpowiedziałem
-Okey
jak cos to my jesteśmy w salonie
-Powiedział do mnie Niall
-Yhy
*Z
perspektywy Niall’a*
Poszedłem
do salonu chłopaki oprócz Zayn’a siedzieli na kanapie i oglądali TV
-Chłopaki
jest taka sprawa.-Oznajmiłem chłopakom i zrobiłem taki wyraz twarzy ,e oni
wiedzieli o kogo chodz,
-Czyżby
Zayn-Sptał Liam
-Skąd
wiesz ?-Spytałem bardzo zdziwiony
-Hmm..Mina
?
A
to wszystko jasne,ale okey jest taka sprawa.Zany’owi chyba spodobała się (TI)
-Skąd
wiesz ?
-Nie
widzieliście jak na nia patrzył?
-Nie.Ale
co chcesz zrobić ?
-mam
pewie po;mysł-Powiedziałem do chłoapków,myślę,że to bardzo dobry pomysł,mam
nadzieje ,ze uda nam się ich połaczyć.
Jak podoba się ?
Mam nadzieje ,że tak
Chciałam was przeprosić ,że tak długo nie dodawałam ale problemy i wgl.i życzę wam wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka <3
oi
I
Supcio nie mogę się doczekać następnej części:*
OdpowiedzUsuń